![oneplus one recenzja]()
OnePlus przeprosiło. Oczywiście w oświadczeniu, jak można było się spodziewać, padły słowa o tym, że konkurs został wymyślony i rozpoczęty przez grupkę kilku odizolowanych pracowników. To standard w takich sytuacjach. Ważne, że firma przeprosiła i zdjęła nietrafiony konkurs. Nawet to, że zrobiła to pod presją mediów i społeczności ma swoje plusy. Znaczy to bowiem, że problem seksizmu jest coraz szerzej rozpoznawalny. Myślę, że jeszcze kilka lat temu temat zostałby całkowicie zignorowany przed odbiorców.
Konkurs, konkurs i po konkursie, czyli co zostało po aferze OnePlus