$ 0 0 Makuś i Łindołs w jednym stali domku, jeden na górze, a drugi na dole. Jeden był cichy, nie wadził nikomu, drugi najdziksze wyprawiał swawole. A później było tylko gorzej... I to niestety przeze mnie.Piotr Lipiński: SUPERKOMPUTER BEZ ZAWIJASÓW, czyli rzeby muc zrozómieć